„Ja tego nie zjem”. „Ja chcę lizaka”. „Mamo kup mi tego batona”. „Tato ja wolę frytki”. Znacie to? Nie łatwo jest wprowadzić zdrowe przyzwyczajenia żywieniowe u dziecka.
Najczęściej winą obarcza się nas, rodziców. Z jednej strony to prawda, ponieważ sposób odżywiania to nawyk, który wynosi się z domu rodzinnego, ale z drugiej strony, kiedy nasza pociecha idzie do przedszkola czy szkoły ulega niemałej presji. Widzi jak inni rówieśnicy jedzą słodycze, fast foody, więc ona też tego chce. Co w takiej sytuacji robić? Trzeba rozmawiać i uświadamiać nasze szkraby, dlaczego pewne produkty powinniśmy jeść częściej, a niektóre rzadziej. To mogą być trudne rozmowy, ale książka Justyny Wodowskiej pt. „Moja krew ma moc”, która pojawiła się niedawno dzięki wydawnictwu Dwukropek, może ją zdecydowanie ułatwić.
„Moja krew ma moc” opowiada historię Adasia, przedszkolaka, który nie wyobraża sobie życia bez gry w piłkę nożną, kocha swojego psa Szalika i zawsze ma czas na zabawę. Jednak któregoś dnia zauważa, że coraz szybciej się męczy i pomimo odpoczynku sytuacja się ciągle powtarza.
Po zrobieniu badań okazuje się, że nasz bohater ma anemię, która pojawiła się z powodu złej diety.
Oczywiście wszystko się dobrze kończy, a Adaś dzięki zmianom nawyków żywieniowych wraca do zdrowia i dalej może się cieszyć swoimi ulubionymi zajęciami.
„Moja krew ma moc” to książka, która w przystępny sposób, nie strasząc, pokazuje małym czytelnikom jak ważne jest dbanie o swoją dietę. Dzięki niej dzieci dowiadują się, jak ważną rolę pełnią czerwone krwinki, dlaczego organizm potrzebuje żelaza i jakie spustoszenie mogą siać w nim złe nawyki żywieniowe.
Mądrą treść uzupełniają fantastyczne ilustracje Magdaleny Jakubowskiej, które w przyjazny sposób wyjaśniają zawiłości dietetyczne. Dzieciaki pokochają pokazane i opisane przepisy, które na pewno będą chciały spróbować z Wami zrobić.
Autor – Justyna Wodowska
Ilustracje – Magdalena Jakubowska
Wydawnictwo – Dwukropek
Rok wydania – 2022
Oprawa – twarda
Format – 27x23x5 cm
Ilość stron – 32
Wiek – 3+