To już ósma część o Mamie Mu i Panu Wronie, nie licząc komiksu oraz dwóch zbiorów opowiadań. Wszyscy, którzy znają Mamę Mu (ci co nie znają, sporo tracą) wiedzą, że nasza bohaterka czerpie garściami inspiracje do zabaw obserwując, co robią dzieciaki. Często więc, Mama Mu próbowała robić rzeczy, które innym krowom nie przyszłoby nawet do głowy.
Tym razem jest podobnie. Pewnego dnia na brzegu jeziora, niedaleko pastwiska, pojawia się zjeżdżalnia. Dziecięca radość i szczęście jakie dawała najmłodszym zabawa na niej spowodowała, że Mama Mu koniecznie chciała spróbować pozjeżdżać. Pan Wrona oczywiście odradzał naszej bohaterce ten szalony pomysł (bo przecież krowy nie bawią się na zjeżdżalni) ale Mama Mu nie dała za wygraną. Pomimo pojawienia się pewnych komplikacji wszystko się jednak dobrze się skończyło.
“Mama Mu na zjeżdżalni” to świetne dialogi, niespodziewane zwroty akcji i ciepły humor. Ponadto dopełnieniem są bogate w szczegóły, wspaniałe ilustracje Svena Nordqvista, które trafnie oddają charaktery bohaterów opowieści.
Autor – Jujja Wieslander
Ilustracje – Sven Nordqvist
Tłumaczenie – Michał Wronek – Piotrowski
Wydawnictwo – ZAKAMARKI
Rok wydania – 2019
Oprawa – twarda
Ilość stron – 28
Wiek – 3+
